czwartek, 31 marca 2011

K&K odsłona trzecia- ostatnia

Niektóre zdjęcia prezentują się w dwóch odsłonach- wersji preferowanej przez Pannę K. i mnie.
















































 













Będąc dzieckiem miałam tendencję do kolorowania kredkami tak mocno, by barwy były najbardziej intensywne, jak tylko było to możliwe. Kolorowałam, tarłam, nie raz zrobiłam dziurę w kartce. Ciągle odczuwałam niedosyt. Tak samo jest ze zdjęciami. Przyciemniam, zmieniam filtry, koloruję. Bardziej intensywnie... i ciągle niedosyt. Ciągle brak mi tej "namacalności". 
Dlatego niektóre zdjęcia mogą wydawać się "przesadzone". Nie potrafię znaleźć złotego środka.

niedziela, 27 marca 2011

Luba

























To My Muzy, Kameny, Pierydy!

















































"DO THALII:
która najdroższe imię przypomina,
jak struna gitary - promień.
matka, słońce, dziewczyna,
śmieszny wiatr przez sitowie;

która kochała Puszkina,
Puszkina i Mickiewicza,
salve, Thalia, liubimaja,
wietrzna muz,o komiczna!
Włosy, kiedym przy tobie,
jak liście na łbie mi tańczą.
Thalia - rozległy człowiek.
Thalia - najukochańsza." 
                                   K.I. Gałczyński


Kasię - koleżankę Panny K.  poznałam dzięki fb. Kasia poprosiła mnie o zdjęcia i wczoraj miałyśmy okazję wprowadzić nasze pomysły w życie. Kasia chciała, żeby sesja była muzyczna, ja myślałam o sesji kosmicznej, a wyszła sesja w stylu muz greckich. :) Spódniczki dziewczętom szyłam na miejscu z niepotrzebnych firanek. Asystowała mi dzielnie młodsza Siostra Kasi- Magda. Stylizacje powstały i ruszyłyśmy- Panna K. i Kasia dzielnie odpowiadały na moje życzenia. Grzęzły im buty, siadały na wilgotnej łące, marzły. Dziękuję Wam Dziewczęta. :) 
Z sesji jestem bardzo zadowolona. Myślę, że to nie jest moje ostatnie spotkanie z Kasią, której uroda wręcz mnie oczarowała. Panna K. chyba też jest zadowolona, w końcu jak to ujęła: " Myślałam, że nas ubierzesz jak ćwoki i będę się wstydziła, a jest ok." Ach ta moja Sis. :*

P.S. To pierwsza z odsłon wczorajszego popołudnia.