niedziela, 2 stycznia 2011

Rumuńska Księżniczka





I Wiedźma: 
Będąc małą dziewczyną z zachwytem chłonęłam klasyki kina nie sądząc wtedy, jak wielką rolę odegrają w moim życiu. Czasami myślami wracam do tamtych czasów, do obszarów mniej ucywilizowanych. I tęsknie bardzo.
Te zdjęcia nie są niestety dobrej jakości, bo są robione starym aparatem, zanim jeszcze nabyłam lustrzankę. Jednak je lubię, bo oddają moje zafascynowanie czarno-białym kinem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz