Poniedziałek. Godzina 23:00. Telefon od Kolegi Sis Sebastiana z prośbą o zrobienie zdjęć. Sprawa była pilna, więc umówiliśmy się na wtorek 7:00. Pomysłu na zdjęcia tym razem nie było. Był za to spacer podczas którego powstały powyższe fotografie.
Z dzisiejszej przygody ze zdjęciami wyniosłam: niedomiar czasu nie wpływa korzystnie na jakość zdjęć.
Powyższe efekty uzyskałam po dłuższym czasie obróbki, szkoda że za późno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz